cena za osobę 5150 PLN
Przemierzanie regionów odciętych od świata zawsze jest cudowne i intrygujące. Takimi regionami w Gruzji są Tuszetia i Chewsuretia. W obu przypadkach krainy te są „za górami, za lasami”. Dostępu do nich bronią wysokie przełęcze i wielkie przestrzenie. Architekturę, zwyczaje i tradycje obu regionów kształtowały się w głębokiej izolacji od pozostałej części kraju. Dość powiedzieć, że do dziś, przełęcze będące jedyną drogą prowadzającą do Tuszetii – przeł. Abano 2926 m n.p.m. i do Chewsuretii – przeł. Datwis Dżwari 2676 m n.p.m. – nie są przejezdne od połowy jesieni do połowy wiosny. Trasa naszego trekkingu poprowadzona jest tak, aby móc podziwiać piękno tamtejszej przyrody, mieć okazję do spotkań i rozmów z miejscową ludnością oraz spróbowania ich wyśmienitej kuchni. Wędrując od doliny do doliny, odwiedzimy warowne wioski z charakterystycznymi wieżami różniącymi się budową od swoich swańskich kuzynów.
Największym jednak magnesem przyciągającym w te strony są tradycje Tuszetów i Chewsurów, których pochodzenie do dziś stanowi rozpalającą umysły uczonych nieodkrytą tajemnicę. Niezmienne są tu, oparte na chrześcijaństwie, zwyczaje pełne poruszających wyobraźnię zagadek. Znajdziemy tu święte miejsca, które możne obejrzeć jedynie z daleka. Spotkamy cerkwie, do których wstęp mają tylko mężczyźni. Odwiedzimy zagadkowe cmentarze przypominające raz małe Stonehenge a innym razem otwarte ossaria. Zagadką również jest to, że w Tuszetii nikt nie hoduje świń ani nie spożywa wieprzowiny pomimo, że mieszkańcy są chrześcijanami. Wszystko to w scenerii pełnej bezleśnych szczytów, opuszczonych wiosek i pamiętających setki lat kamiennych wież.
Zapraszamy do trekkingu po krainach niczym ze scenografii do filmów Tolkiena!
Galeria zdjęć
Wylot z jednego z dwóch lotnisk: Krakowa 6.20 i Wrocławia 8.15 (istnieje możliwość lotu z Warszawy i Gdańska, lecz wiąże się to z dodatkowymi kosztami dojazdu do Alvani i koniecznością jazdy nocnej).
Przylot do Kutaisi ok. godziny 13.40. Wyjazd w kierunku Omalo. Po drodze wymiana walut, zakupy i posiłek (we własnym zakresie).
Czas przejazdu do Kvemo Alvani ok. 6 godzin.
Kolacja: guesthouse w Kvemo Alvani.
Nocleg: guesthouse w Kvemo Alvani.
Ruszamy w góry! Jadąc szaloną górską drogą, pokonamy wysoką przełęcz Abano 2926 m n.p.m. Przejazd drogą do Omalo jest atrakcją samą w sobie. Droga, którą będziemy pokonywać długimi odcinkami pozbawiona jest asfaltu. Sposób jej poprowadzenia wyjaśnia, dlaczego jest ona przez zimowe miesiące absolutnie nieprzejezdna. W 2012 roku droga ta stała się bohaterem (wg nas trochę może na wyrost, ale jednak…) jednego z odcinków dokumentalnego serialu BBC „Najniebezpieczniejsze drogi świata”. Przyjazd do małej górskiej miejscowości Omalo, w sercu Tuszetii.
Kolacja: guesthouse w Omalo.
Nocleg: guesthouse w Omalo.
Śniadanie: guesthouse w Omalo.
Ruszamy z Omalo przez wspaniale położoną twierdzę Keselo. Wędrujemy bitym traktem do wioski Dartlo znajdującej się na wysokości 2000 m n.p.m. Wg. spisu ludności z 2002 roku w Dartlo mieszkało 9 osób! Historia tej miejscowości ginie w głębokiej przeszłości. O jej początkach więcej mogą opowiedzieć miejscowi wędrowni bajarze niż historycy. Oprócz tradycyjnych wież obronnych, zachowały się tam również ruiny jednej z niewielu w Tuszetii cerkwi. Po odpoczynku dla chętnych krótki spacer do położonych nad Dartlo wiosek z wieżami – strażnicami Kvavlo i Dano.
Orientacyjny czas marszu 4 godz.
Kolacja: guesthouse w Dartlo.
Nocleg: guesthouse w Dartlo.
Śniadanie: guesthouse w Dartlo.
Wędrujemy głęboka doliną Pirkita Alazani. Po drodze mijamy wioski Chesho i Parsma ze starą, historyczną, kamienną zabudową wraz z malowniczymi wieżami.
Uzyskanie pozwolenia na trekking (propusk) od żołnierzy na posterunku granicznym.
Orientacyjny czas marszu: 5h.
Kolacja: guesthouse w Girevi.
Nocleg: guesthouse w Girevi.
Śniadanie: guesthouse w Girevi.
Dziś czeka nas długi dzień. Spróbujemy podejść maksymalnie wysoko pod przełęcz Atsunta. Szeroki trakt przechodzi w wąską ścieżkę, którą docieramy do widokowej płaśni/obozowiska Darasti, przed głównym podejściem na przełęcz Atsunta.
Orientacyjny czas marszu: ok 7-8h.
Kolacja: własna kuchnia obozowa.
Nocleg: namiot.
Śniadanie: własna kuchnia obozowa.
Przejście przez przełęcz Atsunta 3431 m n.p.m., która stanowi naturalną granicę pomiędzy Tuszetią i Chewsuretią. Czeka nas najbardziej wymagający dzień z podejściem na wysoką przełęcz, a jednak stopień trudności, nachylenie oraz długość trasy sprawiają, że droga ta dostępna jest dla każdego turysty!
Schodząc do Chewsuretii przy dobrej pogodzie mamy szansę na niesamowitą panoramę z widokiem na najpiękniejsze szczyty w tej części Kaukazu - Kazbek 5047 m n.p.m., Chaukhi 3842 m n.p.m. oraz Tebulosmta 4493 m n.p.m.
Przejście grzbietem Khidotani, około 2800 m n.p.m. Nocleg na grzbiecie, przy źródle.
Orientacyjny czas marszu: 6-7h.
Kolacja: własna kuchnia obozowa.
Nocleg: namiot na grzbiecie Khidotani.
Śniadanie: własna kuchnia obozowa.
Spokojny dzień bez podejść. Rozpoczniemy go za to solidnym kilkusetmetrowym zejściem do wioski Khonischala. Dziś na trasie wędrówki znajdą się dwie sztandarowe wioski-twierdze Chewsuretii. Pierwszą będzie Mutso. Wysoko zawieszona twierdza zamyka dolinę Andaki. Wielokrotnie jej mieszkańcy mierzyli się z przeciwnikiem, którym najczęściej byli północnokaukascy muzułmanie. Twierdzę wybudował mityczny Torgwa Dzagani, którego kamienny tron znajdziemy w jednym z najwyższych punktów fortecy. Wrażenie potęgują otaczające nas co rusz „święte miejsca” związane z tradycjami i wierzeniami do dziś kultywowanymi przez Chewsurów.
Po 11 km dojdziemy do celu tej części wyprawy, niesamowitego Szatili - XII wiecznej wsi-twierdzy złożonej z 60 wież. Architekturę tego miejsca praktycznie nie możemy porównać do żadnego innego obiektu. Zaułki, ginące chodniki, tajemne przejścia, wieże. Wszystkie budowle wybudowano z kamienia, a całość robi wrażenie niezdobytej twierdzy, którą ta rzeczywiście była.
My zamieszkamy w jednej z zachowanych, pełnej świadków minionych czasów, średniowiecznych baszt!
Orientacyjny czas marszu: 6,5-7,5h.
Kolacja: guesthouse w Szatili.
Nocleg: guesthouse w Szatili.
Śniadanie: guesthouse w Szatili.
W dniu dzisiejszym wędrujemy w okolicy Szatili. Spragnieni relaksu mogą odpocząć w Szatili rozkoszując się spokojem tej prawie odciętej od świata wioski i zbierając siły do dalszej akcji górskiej.
Nienasyceni po dawkę górskich wrażeń udadzą się na wycieczkę po grzbiecie Khomagi w poszukiwaniu oryginalnego widoku na Mutso.
Pod wieczór wszyscy przejeżdżamy ok. 20 km samochodem pod przełęcz Datvis Jvari (ok. 2600 m n.p.m.), która stanowić będzie punkt startowy dla drugiej części naszego trekkingu.
Kolacja: własna kuchnia obozowa.
Nocleg: namiot.
Śniadanie: własna kuchnia obozowa.
Rozpoczynamy drugą część trekkingu. Przez następne kilka dni zagłębimy się w rzadko odwiedzanej przez turystów części Chewsuretii. Nasza trasa będzie wiodła bezdrożami i ścieżkami, których ślad czasem wręcz zanika pod zielonym kożuchem kaukaskiej roślinności. Eksplorujemy!
Dzisiejszego dnia podejdziemy troszkę do wysokości ok. 3000 m n.p.m. a następnie cudownym podniebnym grzbietem wędrować będziemy wprost w kierunku masywu Chaukhi i pięciotysięcznego Kazbeka. Jeśli pogoda pozwoli przed naszymi oczami w trakcie całej wędrówki znajdować się będzie jedna z najpiękniejszych panoram Kaukazu.
Orientacyjny czas marszu: 6h-7h.
Kolacja: własna kuchnia obozowa.
Nocleg: namiot.
Śniadanie: własna kuchnia obozowa.
Dla chętnych – dziki, nieodkryty, zielony Kaukaz. Wędrówka przez dwie niewysokie, ale zapomniane przez Boga i ludzi przełęcze oraz opuszczoną wioskę Blo. Trasa wiedzie przez teren, gdzie prawie nie ma żadnych dróg ani ścieżek – dla chętnych element eksploracji terenu. Natomiast konie oraz Ci, którzy nie kochają marszu bez drogi ani poszukiwania trasy, mogą dotrzeć do Roszki spokojniejszym szlakiem, podobnym do tego, który widzieliśmy w niższej części Tuszetii (okolice Dartlo czy Omalo).
Na obie grupy na końcu czeka pyszna kolacja w guesthousie w wiosce Roszka.
Orientacyjny czas marszu: 8h-9h – grupa eksploracyjna.
Ok 5 godz grupa „konna”.
Kolacja: guesthouse Roszka.
Nocleg: guesthouse Roszka.
Śniadanie: guesthouse Roszka.
Wyjście ze wsi Roszka, podejście wygodną ścieżka do urokliwego miejsca, gdzie położone są trzy jeziorka, każde w innym kolorze. Nocleg w namiotach - tu spędzimy dwie noce. Po rozstawieniu namiotów dla chętnych spacer po „pojezierzu”. Jeśli zdążymy spróbujemy udać się w kierunku szczytów Chaukhi!
Orientacyjny czas marszu: 3h.
Kolacja: własna kuchnia obozowa.
Nocleg: namiot.
Śniadanie: własna kuchnia obozowa.
Wyjście na przełęcz Chaukhi. Z przełęczy przy dobrej pogodzie będziemy mogli obejrzeć panoramę wspaniałych zerw Chaukhi – „Chewsurskich Dolomitów”. Na południu powinien ukazać się nam majestatyczny Kazbek. Jesteśmy w jednym z najpiękniejszych zakątków Kaukazu!
Zejście do wsi Juta 2100 m n.p.m.
Kolacja: własna kuchnia obozowa.
Nocleg: namiot, Zeta Camp bądź miejsce biwakowe pod Chaukhi.
Śniadanie: własna kuchnia obozowa.
Zejście do Juty, gdzie po krótkiej przerwie wsiadamy do busika, który zawiezie nas do Tbilisi.
Zakwaterowanie w hoteliku. Wieczorny spacer po stolicy Gruzji.
Kolacja: restauracja w Tbilisi we własnym zakresie.
Nocleg: hotelik w Tbilisi.
Śniadanie: suchy prowiant.
Wczesno poranny przejazd do Kutaisi.
Wylot do jednego z dwóch lotnisk: Wrocławia 6.10 i Krakowa 12.00 i (istnieje możliwość lotu do Gdańska 14.40 i Warszawy 21.20, lecz wiąże się to z dłuższym oczekiwaniem na lot w Kutaisi).
Przylot do Wrocławia 7.45, Krakowa 13.20, Gdańska 16.30 i Warszawy 22.45.
UWAGA! Program, jak i kolejność wycieczek może ulec zmianie w zależności od warunków atmosferycznych i sił uczestników. Decyzja zarówno o wyborze i zmianach tras oraz kolejności wycieczek, należy wyłącznie do przewodników.
- bilety lotnicze plus bagaż podręczny - bez bagażu rejestrowego – wielkość bagażu rejestrowego każdy uczestnik dobiera sam i Mediusz dokupuje za dopłatą wynikającą z cennika linii lotniczych (bez prowizji).
- transport na miejscu: bus
- konie transportowe wraz z przewodnikiem – 15kg bagażu/1 os.
- noclegi:
- Kvemo Alvani - guesthouse
- Omalo - guesthouse
- Dartlo - guesthouse
- Girevi - guesthouse
- Szatili - guesthouse
- Roszka - guesthouse
- Tbilisi - hotelik
- wyżywienie:
- śniadania – wszystkie guesthousy
- kolacje – wszystkie guesthousy
- ubezpieczenie NNW i KL
- gaz do maszynek – 0,4 / dwie osoby
- opiekę polskiego przewodnika
- obowiązkową składkę na Turystyczny Fundusz Gwarancyjny
- kosztów biletu za lotniczy bagaż rejestrowy
- posiłków nie wymienionych w programie
- wstępów do zwiedzanych obiektów
- wydatków natury osobistej