Program:
Dzień 1 - Przelot do Gruzji
Wylot do Gruzji. Przylot do Gruzji.
Transfer do hostelu i zakwaterowanie. Po odpoczynku spacer do centrum miasta. Wymiana walut. Posiłek w jednej z kutaiskich knajpek i wycieczka na miejscowy kolorowy targ. Zakupy. Zwiedzanie miasta wraz z wpisaną na listę UNESCO XI-wieczną Katedrą Bagrati.
Kolacja: we własnym zakresie w centrum Kutaisi.
Nocleg: hostel w Kutaisi.
Dzień 2 – PRZEJAZD PRZEZ BORJOMI DO ATSKURI
Śniadanie: w hostelu we własnym zakresie.
Przejazd do Borjomi – znanego uzdrowiska położonego u stóp Parku Narodowego Borjomi Kharagauli. Zwiedzanie historycznego parku zdrojowego. Borjomi zyskało sławę jako miejscowość uzdrowiskowa i wypoczynkowa już w XIX w. gdy Wielki Książe Michał Mikołajewicz Romanow, brat cara Aleksandra II, postanowił zbudować tu swoją letnią rezydencję. Dziś uzdrowisko przeżywa swój renesans przyciągając rzesze kuracjuszy i turystów. Słynna, nawet w Polsce, pozostaje nadal, posiadająca lekko słonawy smak, woda mineralna BORJOMI. Zgłoszenie wyjścia w góry w biurze Parku Narodowego, wizyta w centrum edukacji i zaznajomienie się z warunkami ekologicznymi, florą i fauną Parku. Park Borjomi Kharagauli jest największym PN Gruzji. Zajmuje ponad 1% tego kraju. Przejazd i zakwaterowanie w pensjonacie w miejscowości Atskuri (30km od Borjomi). Spacer do mrocznych ruin Twierdzy Atskuri oraz do legendarnej, również zrujnowanej lecz będącej w trakcie odbudowy cerkwi, związanej z wieloma podaniami i legendami o świętym Andrzeju, będącym wg Gruzinów pierwszym apostołem Gruzji.
Kolacja: pensjonat w Atskuri.
Nocleg: pensjonat w Atskuri.
Dzień 3 – WĘDRÓWKA Z ATSKURI DO POŁONINY AMARATI
Śniadanie: pensjonat w Atskuri.
Nasza trasa wiedzie bezdrożami Małego Kaukazu, wśród nieprawdopodobnie bujnej przyrody, wspaniałych połonin z których przy dobrej pogodzie możemy podziwiać olbrzymy Wielkiego Kaukazu. Wymarsz z Atskuri - wędrówka doliną Błędnego Potoku przez bukowo-sosnowy las. Marsz połoninami do Amarati Tourist Shelter.
Kolacja: własna kuchnia obozowa.
Nocleg: chatka turystyczna Amarati Tourist Shelter *
*Touris shelter – proste, drewniane domki z miejscami do spania, należy mieć ze sobą karimatę i śpiwór . W shelterach nie ma kuchni ani łazienki. Woda i toaleta znajdują się na zewnątrz. Jest możliwość rozpalenia ogniska przed domkiem.
Dzień 4 – NA SAMETSKVARIO 2643m n.p.m. – NAJWYŻSZY SZCZYT PARKU
Śniadanie: własna kuchnia obozowa.
Po śniadaniu rozpoczynamy próbę osiągnięcia najwyższego szczytu Parku Narodowego Borjomi-Kharagauli. Wędrówka przebiegać będzie połoninami ze wspaniałymi widokami na otaczające nas grupy górskie: Wielki i Mały Kaukaz. Przy odrobinie szczęścia jest szansa na zobaczenie najwyższych szczytów Kaukazu z Elbrusem i Kazbekiem. Wycieczka „na lekko” większość bagażu zostawimy w shelterze Amarati do którego wrócimy wieczorem.
Kolacja: własna kuchnia obozowa.
Nocleg: chatka turystyczna Amarati Tourist Shelter.
Dzień 5 – POWRÓT PRZEZ OCHORĘ (2100M N.P.M.) DO ATSKURI
Śniadanie: własna kuchnia obozowa.
Wracamy do Atskuri równoległym grzbietem Ochivari. Niezmiennie towarzyszą nam widoki z rozległych połonin i budząca się do życia po długiej zimie kaukaska przyroda.
Kolacja: pensjonat w Atskuri.
Nocleg: pensjonat w Atskuri.
Dzień 6 – TREKKING LIKANI - CHITAKHEVI
Śniadanie: pensjonat w Atskuri.
Ponownie ruszamy do Parku Narodowego. Tym razem wędrujemy z Likani (część Borjomi) do Chitakhevi Ranger Shelter. W trakcie wędrówki podziwiamy jeden z najwyższych szczytów Parku Lomismtę. Z początku wędrujemy wspaniałym iglastym lasem aby po przekroczeniu górnej granicy lasu znów znaleźć się w krainie bezkresnych połonin.
Kolacja: własna kuchnia obozowa.
Nocleg: chatka turystyczna Chitakhevi Ranger Shelter.
Dzień 7 – TREKKING LIKANI - CHITAKHEVI cd.
Śniadanie: własna kuchnia obozowa.
Kierujemy się na południe. Dziś dotrzemy do miejscowości Kvabiskhevi. Zanim to jednak nastąpi musimy opuścić połoniny i przemierzyć malowniczą dolinę Kvabiskhevi.
Kolacja: pożegnalna kolacja (supra) w pensjonacie w Atskuri.
Nocleg: pensjonat w Atskuri.
Dzień 8 – POWRÓT DO POLSKI
Śniadanie: pensjonat w Atskuri.
Przejazd do Kutaisi, ostatnie zakupy i… i przelot do Polski ;(